Mieszkania bezczynszowe – tani chwyt reklamowy

[KRN]

Zapraszamy do dyskusji o artykule "Mieszkania bezczynszowe – tani chwyt reklamowy".

Przeczytaj artykuł

[Mirosław Binkowski]

Jestem zarządcą nieruchomości i termin "mieszkanie bezczynszowe", w potocznym oczywiście tego słowa znaczeniu, jest mi znany nie z ogłoszeń o sprzedaży, a o wynajmie mieszkań. Osoby oferujące najem wyodrębnionego lokalu mieszkalnego z reguły informują w ogłoszeniach o wysokości żądanego czynszu (w rozumieniu prawnym) i dodają, że oprócz czynszu najemca ponosił będzie również opłaty (nazywane czynszem w znaczeniu potocznym)wyliczone dla danego lokalu, a należne wspólnocie mieszkaniowej lub spółdzielni. Właściciele bądź współwłaściciele budynków mieszkalnych z wyłącznie niewyodrębnionymi lokalami mieszkalnymi, dla większej atrakcyjności swych ogłoszeń o wynajmie mieszkania w takim budynku, informują w ogłoszeniach, że przedmiotem najmu jest lokal mieszkalny "bezczynszowy", przez co powszechnie rozumie się, że najemca takiego lokalu nie będzie ponosił tych dodatkowych opłat (potocznie: czynszu) na rzecz wspólnoty lub spółdzielni. Stąd termin: "mieszkanie bezczynszowe".

[lucyna86]

To tak jak z czajnikiem bezprzewodowym - każdy myśli o jakimś cudownym transferze energii a tu jak wszędzie, tyle, że zamiast anszluskabla jest podstawka. Ale jak ładnie brzmi

[Tabernak22]

lucyna86, ciekawe porównanie. Ale coś w tym chyba faktycznie jest.